„Pracujemy nad rozwiązaniami, które sprawią, że fizjoterapeuci staną się w pełni samodzielni. Nie ma powodu – szczególnie odkąd mają Prawo Wykonywania Zawodu – aby tej grupy zawodowej nie usamodzielnić” – zapowiada Łukasz Szumowski, minister zdrowia.

„Samodzielność zawodu fizjoterapeuty została określona i wpisana w Ustawę o zawodzie fizjoterapeuty. Krajowa Izba Fizjoterapeutów od początku swojego istnienia postuluje przygotowanie aktów wykonawczych konsumujący właśnie ten zapis. Obszarów jest kilka. Jeden z najbardziej praktycznych aspektów dotyczy prawa fizjoterapeuty do zmiany w zleceniu lekarskim, które funkcjonowało do 2017 roku. Czemu to tak istotne? Po pierwsze wiele zleceń (wg naszych danych nawet do 80 procent z ich) zawiera błędy. Łatwo sobie wyobrazic co by się stało, gdyby fizjoterapeuci zaczęli odsyłać pacjentów z powrotem do lekarzy… Totalny paraliż. Kolejny temat to dostęp do fizjoterapeutów bez skierowania. Mówimy tu o dostępie dla jasno określonych grup, np. pacjentów z chorobami przewlekłymi czy określonymi schorzeniami, takimi jak powszechne bóle kręgosłupa. Zdajemy sobie sprawę, że są głosy, które mówią, że to niebezpieczne dla zdrowia pacjentów. Ze zdziwieniem i chyba lekkim rozbawieniem przyjmujemy ten „zarzut”. Dziś żeby zostać fizjoterapeutą należy ukończy studia wyższe, posiadać doświadczenie i odpowiednie kwalifikacje, co weryfikujemy jako Izba w Krajowym Rejestrze Fizjoterapeutów. Trudno więc zarzucić nam brak kwalifikacji. My w żaden sposób nie wkraczamy w zadania innych zawodów i podkreślamy: dla dobra pacjentów najlepsza i najbardziej efektywna jest dobra współpraca lekarz-fizjoterapeuta. Dla nas diagnoza lekarska ma olbrzymie znaczenie, a do jej stawiania prawo mają tylko lekarze. My jako fizjoterapeuci mamy prawo do badania fizjoterapeutycznego i diagnozy funkcjonalnej. Nie znam przypadku, w którym lekarz stawiałby diagnozę na postawie swojego badania, a przedstawiciel innego zawodu medycznego planowałby terapię jego pacjentom. Absurd, nieprawdaż? Na koniec dodam, że rynek prywatny usług fizjoterapeutycznych rozwija się w szybkim tempie. Mamy coraz większe zaufanie pacjentów. I co ważne: tutaj większość pacjentów trafia tu do nas bez skierowania, ale z dokumentacją medyczną, której część stanowi diagnoza lekarska. W prywatnym systemie badamy, stawiamy diagnozę funkcjonalną i planujemy terapię. Najlepszym miernikiem jest jej skuteczność. A ona wygląda tak, że do najlepszych fizjoterapeutów prywatnie czeka się wizytę po kilka miesięcy. Warto podkreślić, że obecny minister zdrowia jako pierwszy zaczął doceniać i zauważać rolę rehabilitacji i fizjoterapii dla systemu opieki nad pacjentem. Trwają prace nad zmianą aktów prawnych. Od miesięcy postulowaliśmy o wiele z nich, a dziś aktywnie uczestniczymy w pracach. To dopiero pierwsze kroki w dobrym kierunku, ale jeszcze wiele pracy przed nami i tego jesteśmy świadomi. Zmiany, o które wnioskujemy szczególnie w obszarze urealniania ustawowej samodzielności zawodu to nie tylko odpowiedź na oczekiwania środowiska, ale powiedziałbym odpowiedź wyczekiwana już prawdziwą niecierpliwością” - komentarz Macieja Krawczyka, prezesa Krajowej Izby Fizjoterapeutów.