Z nieoficjalnych źródeł otrzymaliśmy informację

że pomimo oficjalnych zapewnień o swojej bezstronności Ministerstwo Zdrowiawywiera naciski na środowisko celem uzyskania akceptacji  na wprowadzenie poprawek do Ustawy o Zawodzie Fizjoterapeuty. Zmiany miałyby dotyczyć likwidacji Samorządu Zawodowego, oraz wprowadzenia zapisu likwidującego samodzielność zawodową fizjoterapeutów poprzez konieczność pracy wyłącznie na zlecenie lekarskie. Co te zmiany oznaczają w praktyce? Zlikwidowanie Samorządu ułatwi Ministerstwu Zdrowia narzucanie (poprzez brak organu konsultacyjnego) środowisku regulacji będących wyznacznikiem aktualnej linii politycznej rządu niejednokrotnie stojącej w sprzeczności z zapotrzebowaniem społecznym. Z kolei wprowadzenie zapisu o pracy fizjoterapeutów wyłącznie na zlecenie lekarskie spowoduje zagrożenie paraliżem działania, a nawet możliwością likwidacji kilkunastu tysięcy podmiotów świadczących prywatnie leczenie fizjoterapeutyczne prowadzone przez wysoko wykwalifikowanych fizjoterapeutów. Oznacza to totalną destrukcję obecnego systemu, wydłużenie kolejek na zabiegi nawet od kilkunastu miesięcy do w skrajnych przypadkach kilku lat, utratę pracy dla tysięcy fizjoterapeutów prowadzących prywatne gabinety, lub zejście do szarej strefy. Zamiast poprawy dostępu do świadczeń otrzymamy chaos i brak kontroli. Czy o to chodzi w Ministerstwie Zdrowia w imię poprawności politycznej i solidarności zawodowej ?